Germitox opinie – preparat na wszystko, czy na pewno?

Suplement diety “Germitox” ma usuwać pasożyty z organizmu człowieka. Producent deklaruje pozbycie się: włośnia krętego, glisty ludzkiej, tasiemca ludzkiego, świerzbu oraz owsików bez skutków ubocznych. Czy to nie za dużo jak na jeden preparat?

Germitox na wszystko?

Wymienione pasożyty człowieka znacznie różnią się od siebie budową – aby je unieszkodliwić potrzeba niekiedy specjalnych antybiotyków a już na pewno różnych substancji. Warto wspomnieć też o tym, że ci “goście” osiedlają się w różnych miejscach ciała człowieka np. tasiemiec preferuje jelita a glista ludzka różnie – mogą to być płuca, a włosień kręty mięśnie poprzecznie prążkowane. Sam produkt jest pięknie opisany – producent obiecuje same korzyści, bez efektów ubocznych. No właśnie… Każdy lek czy też suplement diety może szkodzić – nie ma takiego składu preparatu, który w stu procentach byłby dobry dla każdego. Jest to całkowicie naturalne. Ponad to jak wiadomo, preparat ten jest niedostępny w aptekach. Można go zamówić tylko przez stronę internetową producenta. Warto zadać sobie pytanie, dlaczego. Przeglądając stronę producenta można zauważyć, że nie podaje nam pełnego składu. Widzimy jedynie trzy gatunki roślin. Suplement składający się tylko z trzech składników?

Przeglądając opinie w internecie na temat tego preparatu nie natkniemy się na pochlebne opinie. Pozwolę sobie zacytować kilka z nich:

Klaudia (22 l) – “Zakupiłam Germitox ze strony internetowej producenta, ponieważ miałam niemal wszystkie objawy podane na jego stronie internetowej, tzn. chroniczne zmęczenie, bóle głowy, bezsenność, nerwowość, brak apetytu. Badania krwi wskazały na obecność glisty ludzkiej. Byłam przerażona. Pierwszy raz miałam w sobie pasożyta. Postanowiłam zamówić Germitox. Do jego zakupu najbardziej skłoniła mnie obietnica braku skutków ubocznych, ponieważ jestem alergikiem. Stosowałam ten preparat około pół miesiąca i więcej nie dałam rady. Wymienione objawy nie ustępowały, a wręcz przeciwnie. Miałam wrażenie, że postępują. W tamtym okresie przeziębiłam się, cały czas kichałam i kaszlałam. Było gorzej. Nie polecam tego suplementu.”

Sebastian (45 l) – “Mój syn skarżył się na swędzenie odbytu. Wstydził się iść do lekarza, więc zobaczyłem w internecie jego objawy i byłem pewien, że syn jest zakażony przez owsiki. Germitox to była nowość na rynku, więc postanowiłem spróbować. Nie wydarzyło się nic szczególnego, nie było żadnej poprawy ani skutków ubocznych. No cóż, nie ma to jak domowe sposoby. Wystarczyło nie jeść słodyczy i jeść ogórki kiszone/czosnek. To pomogło. Nie wiem jak na inne robaki, ale na owsiki ten suplement nie działa.”

Karolina (28 l) – “Nie polecam tego preparatu, ponieważ jest bardzo drogi i niestety nieskuteczny. Kupiłam go, ponieważ ma mało składników i myślałam, że im mniej chemii tym lepiej. Lekarz podejrzewał u mnie tasiemca, którym pewnie zakaziłam się przez własną głupotę. W każdym razie preparat nie pomógł, nie usunął pasożyta. Musiałam korzystać z leków oraz domowych sposobów na walkę z tasiemcem.”

Czy warto zakupić ten preparat? Opinie osób, które korzystały z niego mówią same za siebie. Najlepiej udać się do specjalisty, którzy przepisze nam odpowiednie, bezpieczne leki, które przede wszystkim będą działać.  

Dodaj komentarz